Witam serdecznie. Mam nadzieję że sprawy tutaj omawiane zostaną między nami, na znak tego zaufania przedstawiam to co wiemy.

XaeroZKota napisał:
Słuchajcie... po co my się mamy ścigać na punkty... to nie filozofia farmić i się rozbudowywać... Co wy na to, żeby im po prostu spuścić łomot? Będzie zabawa a nie wyścigi. W ten oto sposób można ich opuścić w statystyce :) Ja od jakiegoś tygodnia tylko i wyłącznie rozbudowuję zagrodę i budują wojo. Też moglibyście się dozbroić i któregoś dnia omówimy sprawę kto kogo atakuje i sprowadzimy ich na ziemię. :) Tak, żeby nie czuli się zbyt swobodnie :)

QWASTERYD napisał:
HEHE:) XAEROZKOTA POPIERAM W ZUPELNOSCI:) WSZYSTKO USTALIMY DO NIEDZIELI. A OD PONIEDZIALKU MOZNA ZACZAC POLOWANIE:)

marekmrq napisał:
dokladnie . a narazie zajmimy sie wojskiem i bedzie dobrze. bo potem zrobimy szybki plan niszczenia przeciwnikow i spadna jak plonące miecze do dołu. :)

Oto posty z forum plemienia AT, i jak zapewne wszyscy się domyślają w razie opracowywania ataków na forum, będziemy znali z wyprzedzeniem ruchy przeciwnika. Postanowiliśmy o tym powiedzieć, aby nie było żadnych podejrzliwości między naszymi Plemionami, jednocześnie razem prowadzimy walkę  z Braćmi, tak więc razem będziemy prowadzić walkę z AT, te dwa plemiona razem stanowią już siłę którą należy respektować.

Jak na razie czekamy na listę graczy z AT którzy czynnie opowiadają się za walką z nami, tak aby znać siłę przeciwników którzy staną przeciwko nam.

hehe gratulujemy szpiega :)

my oczywisce wlaczymy sie w walke z AT tu nie ma problemu. Co do planow skoro znamy date ich ataku i do tego mam nadziej poznamy kto atakuje (idealnie by bylo gdyby podali szczegolowy plan ataku no ale pewnie tego nie zrobia), to uwazam ze jest swietnie :) z taka przewaga hehe trzeba robic grubych na nowe wiochy;p
bo jesli wala wszystko w wojo to pewnie w offa czyli jesli dobrze to rozegramy to rozbijemy ich offa a deffa wiele nie beda mieli wiec stana sie latwym celem ;)

teraz co do BN to jestesmy bardzo zgranym plemieniem 80%graczy gralo juz razem na innym swiecie wiec  my stanowimy jednosc ktora nie latwo bedzie zniszczyc dlatego uwazam ze jesli tylko dobrze sie tu dogadamy jestesmy wstanie pokonac kazdego przeciwnika i pomoc sobie wzajemnie.

No i o to chodziło :)

jak tylko będziemy wiedzieć coś więcej to będziemy aktualizować dane, a wybraliśmy forum, bo to zawsze łatwiej niż mamy sobie wszyscy spamować po pw i prowadzić dyskusje w taki sposób :)

Aha korzystajcie też z tego kalkulatora http://kalkulatorplemion.xbr.pl/ bardzo ulatwi planowanie

korzystamy ;)

My też mieliśmy szpiega i wlasciwe nadal mamy tak jakby pogromcak jest u nas jako szpiego dal at i bedzie im pisal wszystko na odwrot co my robimy i w ogóle będzie ich zmylał (sam wpadlem na ten pomysł)

z taką szajką wywiadowczą będzie o wiele łatwiej :)

Brakuje szpiega w braciach ale znimi chyba bedzie latwiej :)

ta zapytaj sie arseena :), ale ja tez mysle ze AT bedzie powaznieszym problemem....

No ale mamy taką przewagę,że w at mamy wlasciwie 2 szpiegów i bedzie nam duzo latwie ich rozwalić,a w braciach nie mamy żadnego ale znowu oni są słabsi :)Dobra ja szykuje plan na jednego z braci chce mu przejąć wioskę unas w bn na forum napisze wiecej a potem tutaj :)

no tu chyba nie ma wątpliwości że AT to poważniejszy przeciwnik, mamy tam trzech naszych ludzi, tak więc zawsze któryś doniesie co się święci, do braci próbowaliśmy wprowadzić naszych ale się nie udało

no i wlasnie dlatego uwazam ze bracia to tez powazny przeciwnik bo skoro ani nam ani wam sie nie udalo szpiega do nich przemycic to musza byc zgrani

hmmm... co do pogromcak to ja sie obawiam, ze ci z AT cos kiepsko mu wierza.. no ale zobaczymy. a tak to ja jestem sklonny wykonac kazda akcje, ktroa poleca koordynatorzy bitwy :)

Witam
Braci to chyba robią przesortowanie. Wylatuje jeden za drugim.

wyjasnijcie mi struktore waszzego plemienia o co chodzi z dewizjami?

w moich okolicach bracia robia chyba duza armie do ataku bo cos ostatnio nie przybywa im pkt a co chcwile mi puszczaja zwiad na wioske ;)
przy okazji mysle ze trzeba jakos madrze przeprowadzic tą wojne bo nawet jezeli bedziemy walczyc razem to przeciw nam tez sa dwa plemiona i to bardzo dobre wiec trzeba by pomyslec jak zrobic tak zeby wykonczyc ich po kolei

moze troche majacze ale wydaje mi sie ze gorączka mi podskoczyła troche ;)

a wlanie, ze dobrze mowisz... kiedy  spogladam na plemie Braci widze, ze u nich punktow ni przybywa.. niektorym od tygodnia wzroslo o jakies 100pkt... to zle wrozy dla mnie :) ale jest kolo mnie jeden z Waszych, Sir Belka :) robie teraz wojo i chcialbym powoli szykowac sie do ataku. teraz Panowie jak to rozegramy? znajac mniej wiecej ich plany, mozemy ich zaatakowac przed ich atakiem.. mozemy tez ograniczyc sie jedynie do kontr, czekam na propozycje czas leci :P cholera.. cos chcialem jeszcze dodac, ale mi wylecialo, no coz, poczekam na Wasze odpowiedzi :)


Edit: ah juz wiem... skad pewnosc, ze nie macie szpiega w plemieniu?

ja tej pewności nie mam, ale u nas tylko rada wie o szpiegach. gdybyśmy  mieli szpiega w radzie, to miałby też wstęp na te forum...

ja z moją dywizją kombinuje jako taką obronę, jesteśmy na zadupiu wojny i mogę co najwyżej organizować obronę

edit: innymi słowy jeśli w atakach brały by udział 3 grupy, to musiałoby być 3 szpiegów żeby wiedzieć o wszystkich atakach, jeśli mamy szpiega w radzie, to już nic z tym nie zrobimy więc ja bym się nie przejmował
proponuje, aby koordynator przesyłał dowodzącym dywizjami info kto co i czym, a potem każdy by drogą pantoflową wysyłał rozkazy do ludzi

u mnie to w miarę możliwości działa, jakbym jeszcze dostał od niektórych zasiadanie, to mógłbym rozsyłać synchronizowane pomoce (jak to brzmi) żeby nie tracić niepotrzebnie wojska

Jakbym mógł się spyrać to chciałbym się dowiedzieć ille macie tych dywizji ,kto jest przywódcą i członkowie tej dywizji.

no jest ich ogólnie tylu ile tu ziomów od nas powinno być (6), a członkowie są skupieni w okolicach dowódców (chociaż w moim wypadku wszyscy są na prawo ode mnie

widzę że jest sporo wątpliwości z tymi dywizjami u naszych kolegów z BN

Więc tak, mamy 6 dywizji, każda z dywizji posiada po kilku członków, którzy rozmieszczeni są w miarę blisko siebie, dywizja jest podstawową komórką obronno-zaczepną którą przewodzi dowódca dywizji. DD wchodzi w skład Rady plemienia, więc jak łatwo sobie policzyć rady ma 6 członków + założyciel plemienia. W radzie podejmujemy wszystkie decyzje, np zlecamy poszczególnym dywizjom ataki na wybrane cele, albo podnoszenie stanu wojsk itd. To chyba rozwieje wszystkie wątpliwości :)

Azgard napisał:

widzę że jest sporo wątpliwości z tymi dywizjami u naszych kolegów z BN

U nas nie ma dywizji planujemy ataki na poszczególnych graczy i staramy się by ich koledzy nie wysłali pomocy.I to cała filozofia no i oczywiście taki są dobrze skoordynowane :)

no dobra mnie niestety do niedzieli wieczora nie bedzie wiec zacznijmy juz dzis cos obmyslac.
moj plan jest taki: poczekac na ich ruch tz zmasowany atak i go odbic w tym samym czasie wyprowadzajac kontry i przejac im 2 gora 3 najsilniejsze wioski zadnych plotek trzeba mierzyc wysoko i zrobic to szybko zeby nie zdazyli wyslac wsparcia.
Na ta akcie chyba najrosadniej bedzie jak koledzy  z Braci wciela tymczasowo naszych graczy do poszcegolnych dewizji frontowych w celu wyboru celow i koordynacji atakow. Pozostali z tylow niech nawet juz wysylaja wsparcie do wiosek frontowych bo prawdopodobnie one stana sie celem. Co wy na to czekam na sugestie ?
a i trzeba by zrobic plan systulacyjny nie stety ja nie mam dzis na to czasu a jutro wyjezdzam ale moze ktos sie znajdze ?

Heh ja o tym samym myślałem trzeba przynajmniej 3-4 grubasów nie musi być od jednego wystarczy skoordynować np 4 ataki (w każdym po 1 grubasie) żeby doszły w tym samym czasie i wioską będzie pewnie przejęta no ale musimy czekać na ich ruch zobaczymy jak idzie im planowanie :) ale jeśli będą atakować na jednego z naszych to przegrają bo wsparcie przyjdzie od wszystkich i wtedy stracą wojo tak jak to było z zawilkosem :)

mysle, ze skoordynuja ataki, podziela sie na grupki, maja tylu czlonkow, zwazywszy na to, ze dzialaja razem (AT i Bracia). wcale nie bedzie latwo, i ciezko bedzie sobie pomagac kiedy kazdy bedzie atakowany.  No ale.. jesli sie obronimy, to potem juz tylko atakowac. licze, ze sa nastawieni tylko ofensywnie, bez defa! wtedy kontry beda latwe. a ich najsilniejszych wiosek czyli tych z tylu nie oplaca sie imo przejmowac... to strasnzie czasochlonne i moze sie nie udac, ja proponuje ich jechac po kolei jak leci, az dojdziemy do gory kontynentu..

Ja już mam jeden wstepny plan czekam tylko na kaymana i moze w najblizszym czasie zjedziemy naszych 2-óch sąsiadów :D:D ... Przydałby się wabiki jeszcze kto chetny niech do mnie pisze :)

Pewnie da tego mck czy coś i tego obok to ja mogę pomóc,ale nie tak jak ostatnio bo to był wypadek :( teraz na pewno nic nie zepsuję :) aha przecież,mamy szpiega w at to można zobaczyć jakie mają wojo mniej więcej :) czy idą w defa czy w ofa :) gracze dajcie jakieś raporty najnowsze od nich :)

No i tu może być problem ;)

AT to tak na prawdę masówka, u nich nie ma stricte wykształconego zarządu Plemieniem, tylko każdy sobie, aktywność na forum raczej miałka, jeżeli się między sobą komunikują to chyba przez PW, i tyle. Tak więc nie mamy żadnych nowych wieści, ponieważ oni sami nic nie wyprodukowali.

Z racji takich przeszkód, chyba rozsądniejszym podejściem będzie wyczekani na zorganizowanie przez nich pierwszego ataku, i miejmy nadzieję że zorganizują go na forum, tak aby go rozbić, i zabrać się za wyniszczanie graczy którzy brali w nim udział.

Może i wiadomości jak na razie nikłe, ale nie chcieliśmy was pozbawić nawet tego, tak więc założyliśmy to forum :)

Azgard- dobrze mowisz... aczkolwiek ja zbyt dlugo czekam z zalozonymi rekoma :( wczesniej atakowalem Braci, stracilem wszystko.. odbudowalem sie i dzis mam zamiar przejac kogokolwiek z nich. no moze nie przejac, ale zaczac przejmowac.. wiele zalezy od jego ilosci zwiadu... bo jak go nie zeskanuje to bede sie troche cykal atakowac.. nie chce znowu zostac pozbawiony woja ;/

ja ostatnio skanowałem jakichś w miarę bliskich braci i oni np. mieli trochę woja obronnego (600 pik - 500 mieczy) a to jakieś płotki były, jakby się zrzucili to mogą silnie bronić, inna sprawa że to 'bliscy' znaczy 6h lekkiej jazdy :|

Bracia sa slabi... ale w niewielkich grupkach nawet zgrani. wystarczy koordynacja atakow i daja dupy :) pojedynczo maja male wojo, bardzo male.. :D a prawda jest wg. mnie taka, ze my im przejmujemy wioski, a oni nie wiedza nawet co robic.. :)

W mojej okolicy Bracia przejmują wioski.Hrabia Mario III i Benas Wielki. a co do rady to szpiega nie ma a dywizje są po to by sprawniej zarządzać ;D

Ja i tak przejmuję wioskę braci chciałem dzisiaj ale chyba będę robił drugiego grubasa żeby szybciej i łatwiej poszło :)

Oskarros- ten BENASWIELKI to z nim gadalem.. ma sporo woja, i tez gada naprawde z sensem, udziela sie na forum lubi pomagac kolegom z plemienia.. punktow prawie 6k, wiec wzialem ziomka do plemienia! :) Teraz Braciom mozna latwo odbierac tych niezlych zawodnikow :D

ps. azauwazcie, ze resztki Braci tworza nowe plemie... ich tez trzeba bedzie zalatwic!! :)

Szykuje się nowa konkurencja  czyli ETD bracia przechodzą do nich patrzcie jak spadli mieli coś 200k pkt a teraz ledwo 100k ETD zbiera silnych graczy będzie trudno :(

dobrze będzie. mamy przewagę liczebną. musimy ustalić po prostu termin i w jednym uderzeniu zjeść np 3-4 silnych graczy. ktoś straci armie, ktoś straci grubasa, ale jeśli nam na tydzień ubędzie 3 graczy (z ataku) to nie zmieni faktu, że im na stałe ubędzie 3-4 graczy i nie będą mogli tego w żaden sposób nadrobić. poza tym nasza przewaga będzie już wtedy olbrzymia. w zależności od ich położenia możemy zorganizować np ataki grubasami albo ataki katapultami. 3 ataki z katapultami mogą zniszczyć np. zagrodę, ratusz i cegielnie.

ale z drugiej strony nie ma potrzeby ani sensu walczyć z 2 plemionami (braci i tych nowych traktuję jako jedno - które się po prostu nie wspiera nawzajem). jeśli będzie wojna z AT - to odłóżmy temat ETD czy braci na półkę. później do nich wrócimy.

ponieważ mamy już 1sze miejsce na kontynencie, warto by sprawić, żeby BN miało np. 2 miejsce - wtedy rządzilibyśmy niepodzielnie. kłopot w tym, że AT ma zbyt dużo członków, żebyśmy mogli realnie myśleć o całkowitym podbiciu. ja bym powiedział że powtórzy się sytuacja z braćmi, zwłaszcza że mówiliście o AT jako o masówce.

poza tym ustalmy, czy będzie wojna po wojnie, czy robimy np. tydzień odetchnienia

Na razie robimy wojo i to co jest niezbędne do niego czyli zagrodę :) jak już wojo będzie przygotowane niech każdy ma przynajmniej 2 grubasów (ja dzisiaj będę miał) potem się sprawdzi wy w swoim plemieniu my w naszym czy wszyscy mają odpowiednią ilość wojsk.Wy u siebie ustalacie kogo atakujecie tak po 3 osoby na 2 przeciwników i pierwsze idą ataki na lepszego gracza a na tego słabszego idzie zmyła żeby nie wysłał wsparcia czyli do zmyly wystarczy jeden gracz a dwóch atakuje lepszego pierwszy czyścioch leci potem z kolegą się umawiacie na którą mają dojść grubasy jeden po drugim najlepiej i wioska powinna być przejęta potem wiadomo drugiego i tak dalej u wszystkich tak nie będzie bo jest inne polożenie przeciwnikó i ich ilość koło siebie.Działamy w grupkach :) i między sobą ustalamy co i jak (najlepiej na gg)

A at coś się rozpada pkt im spadają pewnie będzie tak jak z braćmi oni sami zejdą na 4 pozycje a etd na 3.My na 2 pierwszych pozycjach :)

No i mamy kolejne nowe plemie "Rebelia Tytanów" (-RT-) :D:D

nom będzie łatwiej pokonać at podzieli się na 2 plemiona :)

oni dziela sie na plemiona, poniewaz powtarzaja to chociazby za BN!!! mysla, ze uda im sie stworzyc super plemie, i zalatwic jakies pakty z Wami... a do tego dolaczyc do siebie dobrych graczy, ktorych werbuje jeden po drugim :D wojne wygramy zobaczycie... robcie grubasow i WOJO! wtedy po prostu na priv umawiac sie i eliminowac.. w razie powaznych zagrozen czy cos to tutaj wspolnie bedziemy myslec.. :)